Jak zabezpieczyć choinkę przed psem? Poradnik na spokojne i bezpieczne święta dla psa
Choinka kontra pies – to starcie może wyglądać zabawnie tylko na memach. W rzeczywistości przewrócone drzewko, pogryzione lampki i ozdoby rozsypane po całym salonie potrafią skutecznie odebrać magię świąt. Na szczęście da się tego uniknąć, jeśli odpowiednio przygotujemy się na typowy problem, jaki pojawia się w domu ze zwierzętami.
Wielu opiekunów psów z niepokojem podchodzi do pomysłu ustawienia świątecznego drzewka w salonie. Zwłaszcza gdy w domu mieszka energiczny labrador, ciekawski szczeniak albo ogoniasty entuzjasta każdego nowego zapachu. I choć sztuczna choinka ma mnóstwo zalet, to bez odpowiedniego przygotowania może paść ofiarą psiej eksploracji. Jak zabezpieczyć choinkę przed psem, by nie ucierpiało ani drzewko, ani czworonożny przyjaciel?
- Stabilność drzewka to podstawa! Mocny stojak, przymocowanie do ściany i odpowiednie ustawienie znacząco zmniejszają ryzyko przewrócenia choinki przez psa.
- Ograniczenie dostępu to często najlepsze rozwiązanie. Bramki, ogrodzenia czy zamykanie drzwi do pokoju z choinką sprawdzają się świetnie, zwłaszcza przy szczeniakach.
- Wybór odpowiedniej choinki i ozdób ma ogromne znaczenie. Nie wszystkie dekoracje są bezpieczne dla psa. Lepsze są nietłukące, niezbyt kuszące wizualnie i umieszczone poza zasięgiem pyska. Warto także rozważyć specjalne akcesoria, takie jak osłony na kable, maty antypoślizgowe czy zabezpieczenia na stojak, które pomogą ochronić drzewko przed zwierzętami.
To miał być spokojny, świąteczny wieczór. Ale nagle – szelest, stuk, brzdęk. I już wiadomo: pies „zajął się” choinką. To typowy problem, z którym mierzą się właściciele zwierząt w okresie świątecznym.
Jeśli choć raz wracałaś do salonu i widziałaś drzewko pochylone na bok, z psem triumfalnie machającym ogonem w tle, ten artykuł jest dla Ciebie. Albo jeszcze lepiej – jeśli chcesz temu zapobiec, zanim w ogóle ubierzesz choinkę. Nie można zapominać o bezpieczeństwie wszystkich domowych pupili podczas świąt.
Sztuczne choinki są praktyczne i trwałe, ale nawet one nie są odporne na pazury, zęby i nadmiar entuzjazmu czworonoga. Odpowiednie przygotowanie to szansa na spokojne święta bez stresu i strat. Oto kompletny poradnik, jak zabezpieczyć choinkę przed psem i przygotować się do świąt.
Spis treści:
-
Ustawienie i stabilność choinki – jak nie dopuścić do przewrócenia?
-
Lampki i kable vs psie zęby. Jak chronić przewody i zadbać o bezpieczeństwo psa?
-
Ozdoby choinkowe a pies – co jest bezpieczne, a czego unikać?

Ustawienie i stabilność choinki – jak nie dopuścić do przewrócenia?
Bezpieczna sztuczna choinka to taka, która nie daje się przewrócić ani psim łapom, ani ogonowi. Warto dobrze przemyśleć jej ustawienie, zanim pierwsza bombka zawiśnie na gałęzi. Sprawdź, co zrobić, by uniknąć świątecznych „katastrof”.
Solidny stojak i dociążona podstawa
Pierwsza linia obrony to porządny stojak. Im szersza baza i cięższa konstrukcja, tym mniejsze ryzyko, że drzewko się przechyli lub przewróci. Zamiast lekkiej plastikowej podstawki lepiej od razu postawić na stojak dobrej jakości. W FairyTrees dbamy o to, aby stojaki drewniane były naprawdę solidne, dlatego produkujemy je z litego drewna.
Jeśli mimo to choinka się chwieje, warto ją dociążyć. Wystarczy kilka woreczków z piaskiem lub obciążniki treningowe, ukryte pod tzw. "spódnicą" choinkową. Estetycznie i skutecznie.
Mocowanie choinki do ściany lub sufitu
Dla wyjątkowo energicznych psów samo dociążenie może nie wystarczyć. Wtedy z pomocą przychodzi przezroczysta żyłka wędkarska i dyskretny haczyk w ścianie albo suficie. Wystarczy przymocować czubek lub pień choinki żyłką, której praktycznie nie widać. Alternatywnie, choinkę można także przywiązać do karnisza, co dodatkowo zwiększy jej stabilność i zapobiegnie przewracaniu się drzewka.
Takie mocowanie działa jak pas bezpieczeństwa: nawet jeśli pies się o coś potknie, wskoczy pod drzewko albo nagle się rozpędzi, choinka nie poleci w ślad za nim. A Ty nie będziesz zbierać potem ozdób spod mebli.
Najlepsze miejsce na choinkę w domu z psem
Wybieraj rogi pomieszczeń, wnęki, miejsca między meblami, gdzie drzewko zyskuje naturalne oparcie. Dodatkowe punkty dostają te miejsca, które dają możliwość przypięcia żyłką do ścian. Unikaj ustawiania choinki w pobliżu kanapy, bo wtedy może stać się celem skoków lub… drzemki na gałęzi.
Pamiętaj, że lokalizacja drzewka w domu ma znaczenie. Choinka ustawiona w miejscu, gdzie pies zwykle biega, śpi albo startuje do zabawy, jest jak pułapka. Wystarczy jedno szaleństwo po salonie i bombki lecą jak domino. Warto także wyznaczyć psu bezpieczne miejsce z dala od choinki, aby zapewnić mu spokój i odosobnienie podczas świątecznych przygotowań oraz ochronić go przed stresem związanym z dekorowaniem i wizytami gości.
Dobór wysokości choinki do wielkości psa
Wysokość choinki naprawdę robi różnicę. Z perspektywy psa to kwestia: „czy dosięgnę, czy nie?”. Wybierając drzewko, warto wziąć pod uwagę nie tylko wystrój wnętrza, ale też… długość psiego pyska. Oto praktyczne zestawienie:
-
Choinka 120 cm – dla psa średniej wielkości to idealna „zabawka podłogowa”. Łatwa do potrącenia łapą, ogonem lub nosem. Bez dodatkowych zabezpieczeń może paść ofiarą ciekawości.
-
Choinka 150 cm – złoty środek. Dobrze prezentuje się w większości salonów, a jednocześnie można ją ustawić na solidnym stojaku i zakotwiczyć. Dla większości psów to już wyzwanie, nie zabawka.
-
Choinka 180 cm – wygląda imponująco, ale wymaga mocniejszego mocowania, zwłaszcza przy większych psach. Sięga niżej, więc dolne gałęzie powinny pozostać puste albo przycięte.
-
Choinka 220 cm – piękna, ale trudna do zabezpieczenia w obecności bardzo energicznego psa. Wymaga szczególnej ostrożności: solidnej podstawy, kotwiczenia i bardzo przemyślanej lokalizacji.
Im wyższa choinka, tym więcej waży – ale też tym większe skutki ewentualnego przewrócenia. Dlatego wysoka choinka powinna być naprawdę dobrze przemyślanym wyborem. A jeśli Twój pies ma „ogon jak wiatrak”, warto podnieść choinkę ponad jego zasięg. Nie musi to być od razu stolik kawowy. Wystarczy stabilna platforma, np. skrzynia, niski podest, masywna komoda, która może pomóc odsunąć gałęzie od niechcianych kontaktów. Przewrócenie wysokiej choinki przez psa może skończyć się nie tylko zniszczeniem ozdób, ale także urazem zwierzęcia.

Jak ograniczyć psu dostęp do choinki?
Nie każdy pies zniszczy choinkę – ale każdy może to zrobić, jeśli nikt mu w tym nie przeszkodzi. Dlatego warto zawczasu pomyśleć o zabezpieczeniu przestrzeni wokół drzewka. To ochrona dekoracji, spokój ducha dla opiekuna i bezpieczeństwo dla samego czworonoga.
Ogrodzenia, płotki i bramki ochronne
Fizyczna bariera to jeden z najprostszych i najskuteczniejszych sposobów ochrony choinki. Działa zwłaszcza przy młodych psach.
Do wyboru masz kilka opcji:
-
barierki dziecięce lub modułowe kojce, które można ustawić w dowolnym kształcie,
-
dekoracyjne płotki, które nie szpecą salonu i mogą nawet stać się częścią świątecznej aranżacji,
-
zagrody dla psów, dostępne w różnych rozmiarach i kolorach.
Ważne, aby ogrodzenie było odpowiednio wysokie, stabilne i ustawione w taki sposób, by pies nie sięgał pyskiem przez szczeliny po ozdoby. To prosty sposób, by pies widział drzewko, ale nie miał do niego dostępu.
Choinka w osobnym pokoju lub „strefie nadzoru”
Zabezpieczenie choinki powinno obejmować też umieszczenie jej w trudno dostępnym miejscu. Jeśli masz w domu pokój z drzwiami, warto wykorzystać go jako świąteczną „strefę ograniczonego dostępu”. Zamknięte drzwi, choćby tylko na czas Twojej nieobecności, to bardzo skuteczne zabezpieczenie.
Nie zawsze jednak da się całkowicie odseparować przestrzeni. W takiej sytuacji dobrze działa tzw. strefa nadzorowana. To miejsce poza trasą biegania psa, z dala od ulubionych zabawek czy punktów obserwacyjnych. Dzięki temu zmniejszasz ryzyko, że pies potrąci choinkę w ferworze codziennych emocji.

Lampki i kable vs psie zęby. Jak chronić przewody i zadbać o bezpieczeństwo psa?
Migające światełka potrafią zachwycić, ale z perspektywy psa to często coś między zabawką a zdobyczą. Zwisające kable przypominają sznurki, a delikatne lampki mogą zachęcać do żucia. Dlatego warto dobrze przemyśleć, jak i gdzie zamontować oświetlenie na choince, by nie kusiło ani nie zagrażało czworonożnemu domownikowi. Pamiętaj, aby lampki choinkowe oraz kable lampek choinkowych były odpowiednio zabezpieczone i poza zasięgiem psa – uszkodzone przewody mogą doprowadzić do poważnych zagrożeń, takich jak porażenie prądem czy poparzenia.
Ukrywanie i unieruchamianie przewodów lampek
Największym zagrożeniem nie są same lampki, ale to, co z nich zwisa. Przewody ciągnące się po podłodze lub luźno wiszące z gałęzi są dla psa czymś, co można złapać zębami albo zaplątać się łapą. A stąd już tylko krok do uszkodzenia oświetlenia lub, co gorsza, do porażenia prądem.
Aby tego uniknąć:
-
prowadź kable wzdłuż ścian, za meblami lub przy listwach podłogowych,
-
mocuj je taśmą do podłogi lub do nóg mebli,
-
chowaj nadmiar przewodów np. w ozdobnym pudełku pod choinką albo pod "spódnicą" choinkową.
Im mniej luźnych, zwisających elementów, tym mniej pokus dla psa.
Osłony na kable i lampki w wężu ochronnym
Dla psów, które lubią gryźć wszystko, co przypomina sznurek, same środki ostrożności mogą nie wystarczyć. Tu z pomocą przychodzą rurki ochronne – giętkie, przezroczyste osłony, które zakłada się na kable. Dzięki nim pies nie ma bezpośredniego kontaktu z przewodem.
Alternatywą są lampki w silikonowym „wężu”, czyli gotowe zestawy, gdzie cała instalacja jest zamknięta w jednej elastycznej tubie. Są trudniejsze do przegryzienia, mniej zachęcające do zabawy i o wiele bezpieczniejsze.
Taka dodatkowa warstwa ochrony bywa kluczowa, zwłaszcza przy młodych, ciekawskich psach.
Lampki LED na baterie a bezpieczeństwo psa
Kiedy mówimy o lampkach w domu z psem, warto postawić na model LED-owy, zasilany bateriami. Nie tylko dlatego, że się nie nagrzewa – choć to już ogromny plus. Przede wszystkim dlatego, że nie wymaga podłączenia do gniazdka, więc odpada kwestia długich kabli.
Lampki na baterie są:
-
łatwiejsze do zabezpieczenia,
-
bezpieczniejsze w razie uszkodzenia,
-
bardziej elastyczne w montażu (można je zamontować np. tylko w górnej części choinki).
Pojemnik z bateriami warto ukryć, np. za drzewkiem albo w ozdobnym pudełku.
Czy lampki trzeba wyłączać, gdy wychodzimy z pokoju?
Tak. Zawsze. To jedno z tych prostych świątecznych zaleceń, które naprawdę warto wprowadzić w życie. Nawet najlepiej zabezpieczona instalacja może się uszkodzić, a jeśli pies zostanie sam z migającymi światełkami, może wpaść na pomysł, żeby się nimi zająć.
Gdy wychodzisz z domu lub idziesz spać wyłącz lampki z gniazdka. Nie zostawiaj ich bez nadzoru – to ogranicza ryzyko porażenia, przegryzienia kabli, a nawet pożaru. A do tego… po prostu lepiej się śpi, gdy wiesz, że wszystko jest pod kontrolą.
Zobacz także inne sposoby na zabezpieczenie choinki przed psem w kolejnych rozdziałach.
Lampki tylko poza zasięgiem pyska
Najprostsze rozwiązanie bywa najlepsze: nie montuj lampek tam, gdzie pies może do nich dosięgnąć. Lepiej zostawić dolne partie choinki bez światełek. W końcu nie trzeba oświetlać całego drzewka. Nawet jeśli światełka zaczynają się od połowy wysokości, choinka nadal wygląda efektownie – a Ty masz spokojną głowę. Dla psa, który patrzy z dołu, to po prostu niewidzialna strefa.

Jak nauczyć psa, żeby ignorował choinkę?
Odpowiednio zabezpieczona choinka to jedno, ale pies, który potrafi się przy niej zachować, to zupełnie inny poziom świątecznego spokoju. Ostatecznie nawet najlepszy stojak i barierki nie zastąpią wychowania i pracy z pupilem. Dobra wiadomość? Psa naprawdę można nauczyć, by drzewko traktował jak powietrze – pomocne będą tu smakołyki jako skuteczna nagroda podczas nauki ignorowania choinki.
Komendy „zostaw” i „nie ruszaj” w praktyce
To dwie najważniejsze komendy w grudniowym repertuarze. „Zostaw” i „nie ruszaj” działają jak bezpiecznik. Jeśli pies wie, co znaczą i reaguje na nie bez zawahania, jesteś o kilka kroków do przodu.
Najlepiej zacząć prosto: rzuć smaczka lub zabawkę, a gdy pies podejdzie, powiedz: „Zostaw”. W nagrodę pies powinien dostać pochwałę lub inny smaczek. Gdy pupil zrozumie, na czym polega ta zabawa, przenieś naukę tej komendy w okolice choinki.
Nie czekaj, aż pies zacznie kombinować – reaguj od razu, zanim nawiąże kontakt z ozdobami lub kablami! Dobrze zacząć obserwować psa od momentu rozkładania i ubierania choinki. Warto pozwolić psu powąchać drzewko i zastosować komendę "zostaw" lub "nie ruszaj" od razu, gdy tylko pupil będzie próbować złapać gałąź do pyska.
Nagradzanie psa za spokojne zachowanie przy choince
Zamiast tylko zakazywać, warto też nagradzać pożądane zachowania. Pies leży spokojnie obok drzewka? Ignoruje je, choć właśnie zawisła nowa bombka? To moment na pochwałę, smaczek albo chwilę wspólnej zabawy.
Niech choinka nie kojarzy się psu z zakazami i frustracją, tylko z okazją do... zdobycia czegoś dobrego za dobre zachowanie. Budujesz pozytywny schemat, który przetrwa dłużej niż jeden sezon.
Zabawki, gryzaki i puzzle węchowe jako odciągnięcie uwagi
Pies, który nie ma co robić, zawsze znajdzie sobie zajęcie. A jeśli centralnym punktem salonu staje się świecąca choinka, wybór jest oczywisty. Dlatego warto zapewnić psu alternatywę, zwłaszcza w pierwszych dniach po postawieniu drzewka.
Idealnie sprawdzają się:
-
mocne gryzaki (naturalne, np. z liny bawełnianej, lub kauczukowe),
-
zabawki wypełnione przysmakami,
-
maty węchowe i puzzle do wyjadania.
Stopniowe oswajanie psa z nowym elementem w domu
Choinka nie musi pojawić się w domu „gotowa do akcji”. Wręcz przeciwnie – dla psa świąteczna choinka to dziwny, obcy obiekt, więc warto dać mu czas, by przyzwyczaił się do samego jej istnienia. Wielu właścicieli wyobraża sobie spokojne święta z psem, ale wymaga to odpowiedniego przygotowania.
Dobrym pomysłem jest postawienie niezbyt ozdobionego drzewka na dzień lub dwa, najlepiej na weekend lub podczas kilku wolnych dni - żeby mieć czas na obserwację. Pies może obwąchać drzewko, obejść i... stracić zainteresowanie. Dopiero potem warto zacząć dodawać ozdoby, lampki, prezenty.
Warto pamiętać, że jeśli zwierzęcia nie nauczymy odpowiednich zachowań, pies może zrobić coś niepożądanego, na przykład przewrócić drzewko lub zniszczyć ozdoby. Drobne dekoracje mogą zostać przez psa połknięte, co stanowi poważne zagrożenie dla jego zdrowia. Niektóre ostre ozdoby mogą też spowodować ból, jeśli pies się nimi zrani.
Czy zapach może zniechęcić psa do choinki?
Dla psa świat to przede wszystkim zapachy. Jeśli coś pachnie intrygująco, trzeba to sprawdzić. Jeśli pachnie zbyt intensywnie albo nieprzyjemnie, lepiej się odsunąć. I właśnie na tym można zbudować kolejną warstwę ochrony wokół choinki.
Naturalna bariera zapachowa
Większość psów nie przepada za zapachem cytrusów. Dla nas to przyjemna świeżość, a dla psa o wiele zbyt intensywny i drażniący aromat. Warto to wykorzystać, zwłaszcza w okolicy dolnych gałęzi choinki.
Co możesz zrobić?
-
przygotować woreczki zapachowe o zapachu cytrusów i goździków,
-
użyć cytrusowych ozdób – ale tylko takich, które nie zawierają dodatków olejków eterycznych (mogą być zbyt intensywne) ani suszonych owoców (cytrusy są trujące dla psów).
Spryskanie choinki wodą z octem lub pieprzem działa jako naturalny odstraszacz dla psa. Zapach nie zastąpi barierki ani szkolenia, ale może być delikatnym sygnałem: „to nie miejsce dla Ciebie”. W dodatku działa w sposób, który jest dla psa naturalny i nie budzi agresji czy lęku.
Gorzki spray na stojaku i kablach
W sklepach zoologicznych znajdziesz tzw. gorzkie spraye, przeznaczone do zniechęcania psów do gryzienia przedmiotów. Ich działanie opiera się na bardzo nieprzyjemnym, cierpkim smaku, który zniechęca psa po pierwszym kontakcie.
Możesz spryskać nimi stojak choinki, zabezpieczyć kable od lampek czy dekoracje, które pies próbuje podgryzać.
Jaką sztuczną choinkę wybrać do domu z psem?
Nie każda choinka sztuczna nadaje się do domu z psem – i nie chodzi tu tylko o stabilność. Równie ważne jest to, jak wygląda, jak została wykonana i czy nie będzie działać na psa jak ogromna, błyszcząca zabawka. Dobrze dobrana sztuczna choinka może skutecznie zniechęcić do psiej eksploracji. Na co więc zwrócić uwagę?
-
Wybierz matowe igły zamiast brokatu i sztucznego śniegu. Im mniej błysku, tym mniej problemów. Sztuczne choinki z intensywnym połyskiem, drobinkami brokatu albo sztucznym śniegiem są z punktu widzenia psa nie tylko bardziej atrakcyjne, ale też... potencjalnie niebezpieczne. Część psów próbuje lizać lub podgryzać to, co się świeci.
-
Sztuczne choinki PVC potrafią tracić igiełki, dlatego codziennie odkurzaj przestrzeń wokół drzewka. Pies może nie rozróżniać igiełek od przysmaków, zwłaszcza jeśli leżą obok jego zabawek lub miski. Psy mogą zjeść igły z choinki, co może prowadzić do problemów żołądkowych, takich jak wymioty. Na szczęście poważne problemy zdrowotne po zjedzeniu igieł z choinki zdarzają się rzadko, jednak zawsze warto systematycznie sprzątać opadające igły z choinki, aby uniknąć zjedzenia ich przez psa (i zadbać o jego delikatny układ pokarmowy).
-
Dekoruj tylko górną część drzewka. To prosty trik, który naprawdę działa. Dolne partie drzewka zostają bez ozdób, a stylowe dekoracje trafiają tylko powyżej poziomu pyska. Możesz wykorzystać naturalne światło i zawiesić więcej lampek u góry, a także zastosować ozdoby w jednym stylu kolorystycznym, by zachować wrażenie symetrii.
Ozdoby choinkowe a pies – co jest bezpieczne, a czego unikać?
Źle dobrane ozdoby na choinkę mogą sprawić, że pies zacznie traktować ją jak nowy zestaw zabawek. Właśnie dlatego wybór bombek, łańcuchów i zawieszek powinien być dobrze przemyślany. Przede wszystkim należy unikać szklanych ozdób, które mogą łatwo się stłuc i stanowić zagrożenie dla zwierząt domowych. Dla psa wszystko, co wisi, błyszczy się, pachnie albo się rusza, to potencjalny łup. A dla Ciebie – ryzyko skaleczeń, zatruć lub połknięcia czegoś, co nie powinno trafić do psiego żołądka.
Nietłukące bombki zamiast szkła
Szklane ozdoby to klasyka, ale niestety, także klasyczne zagrożenie. Wystarczy jeden ruch ogona, jedno skinięcie pyszczkiem, by szklane bombki spadły na podłogę i potłukły się na ostre kawałki. Dla psa to nie tylko hałas, ale też pokusa: coś nowego się dzieje, może warto sprawdzić?
Zamiast tego lepiej wybrać:
-
plastikowe bombki z tworzywa sztucznego – lekkie, nietłukące, często równie efektowne,
-
ozdoby z filcu, drewna albo tkaniny – wyglądają naturalnie, a nawet jeśli spadną, nic się nie stanie.
Warto też pamiętać, że ozdoby, które zwisają luźno z gałęzi, mogą szczególnie przyciągać uwagę psa i prowokować go do zabawy. Dlatego najlepiej wieszać je wyżej, by nie mógł dosięgnąć pyszczkiem, lub wybierać dekoracje mniej podatne na łatwe strącenie.
Ozdoby o dużej wartości sentymentalnej warto umieszczać na wyższych gałęziach choinki, aby chronić je przed uszkodzeniem przez zwierzęta.
Wstążki zamiast metalowych haczyków
Metalowe haczyki na bombki i ozdoby lepiej od razu zastąpić wstążkami z tkaniny, sznurkiem lub mocniejszą nitką. Dodatkowo jeśli dobrze zawiążesz ozdobę, trudniej ją będzie strącić nawet przy silniejszym potrąceniu gałęzi.
Klasyczne metalowe haczyki są szybkie w użyciu, ale równie szybkie w spadaniu. A kiedy lądują na podłodze, dla psa stają się ciekawym, błyszczącym obiektem – dokładnie takim, który warto chwycić zębami. Co gorsza, są cienkie i ostre.
Rozmieszczenie ozdób poza zasięgiem pyska i ogona
Wieszanie ozdób to trochę jak planowanie przestrzeni w muzeum z małym dzieckiem – wszystko, co może spaść, powinno trafić wyżej. Dlatego jeśli masz pupila, który nieustannie kręci się po salonie, zadbaj o to, by najniższe partie drzewka pozostały dla niego "nudne". Jak to zrobić?
-
Najładniejsze i najdelikatniejsze ozdoby zawieś wyżej, poza zasięgiem zwierzaka i jego ogona.
-
Dolne gałęzie zostaw puste albo udekoruj ozdobami, które są absolutnie nietoksyczne i niegroźne, nawet jeśli pies się do nich dobierze.
-
Zrezygnuj z zawieszania czegokolwiek, co przypomina zabawkę lub przysmak.

Dlaczego lameta, włos anielski i drobne gadżety są ryzykowne
Lameta, włosie anielskie, błyszczące niteczki czy plastikowe koraliki mogą wyglądać pięknie w blasku lampek, ale często lądują na podłodze. A pies nie potrzebuje specjalnego powodu, żeby je „posprzątać”.
Połknięcie takich ozdób może prowadzić do podrażnienia przewodu pokarmowego, zatorów jelit i w efekcie do kosztownych interwencji weterynaryjnych.
Im mniejsze i bardziej błyszczące ozdoby, tym większe ryzyko. Jeśli chcesz użyć takich detali, zawieś je wysoko albo… po prostu odpuść w tym roku.
Jadalne dekoracje na choince – dlaczego nie przy psie
Pierniczki, cukierki, czekoladki, popcorn, suszone owoce – to piękna tradycja. Ale przy psie? Recepta na katastrofę. Zwłaszcza że psi nos wyczuje słodką dekorację nawet przez papier, folię i warstwę lukru. Unikaj wieszania jadalnych ozdób na choince, aby zapobiec problemom trawiennym psa.
Jadalne ozdoby są problematyczne z wielu powodów:
-
pies może dosłownie rzucić się na drzewko, żeby je zdobyć,
-
czekolada jest dla psa toksyczna – nawet mała ilość może zaszkodzić,
-
sznurki, folijki i papierki bywają bardziej niebezpieczne niż sama zawartość.
Zamiast ryzykować, warto sięgnąć po dekoracje stylizowane na jadalne, np. z filcu lub drewna, które imitują pierniki i lizaki. Wyglądają pięknie, ale są całkowicie neutralne dla czworonogów.
Bezpieczne otoczenie choinki: prezenty, porządek, rośliny
Choinka to nie wszystko – równie ważne jest to, co dzieje się wokół niej! A w grudniu sporo się dzieje: pojawiają się prezenty, dekoracje, ozdoby, czasem nawet żywe rośliny. Dla psa to istny festiwal bodźców: coś nowego, coś pachnącego, coś błyszczącego. Dlatego warto wiedzieć, jak zadbać o porządek i bezpieczeństwo także u podstawy drzewka bożonarodzeniowego.
Oto lista złotych zasad do zapamiętania na czas świąt Bożego Narodzenia.
-
Nie zostawiaj prezentów pod choinką zbyt wcześnie, zwłaszcza jeśli zawierają coś pachnącego (słodycze, kosmetyki, przyprawy). Pakunki pod choinką mogą wyglądać kusząco nawet dla grzecznego psa, więc lepiej nie testować jego silnej woli. Miej prezenty w bezpiecznym miejscu, poza zasięgiem psa, aby uniknąć ich uszkodzenia lub rozpakowania przez ciekawskiego pupila.
-
Pamiętaj, że pies może potraktować Twoje świąteczne drzewko jak… zwykłe drzewo i chcieć oznaczyć swój teren. Dlatego jeśli nie chcesz, aby choinka stała się “tablicą ogłoszeń” w psim języku, zadbaj o częstsze wyprowadzanie psa na spacery (zwłaszcza rano i wieczorem) i koniecznie obserwuj jego zachowanie przy drzewku. Jeśli węszy intensywnie przy podstawie, od razu przerwij i zabierz go na zewnątrz. A jeśli dojdzie już do ewentualnego incydentu, to koniecznie dobrze posprzątaj choinkę. Możesz też spryskać ją specjalnym sprayem enzymatycznym, który usuwa nie tylko zapach, ale i psi „sygnał do poprawki”.
-
Uważaj na toksyczne świąteczne rośliny, szczególnie na gwiazdę betlejemską (poinsecję), jemiołę, ostrokrzew, bluszcz, cis i inne iglaki w stroikach. Niektóre są trujące nawet w niewielkich ilościach. Bluszcz i gwiazda betlejemska to popularne dekoracje świąteczne, ale mogą być niebezpieczne dla zwierząt domowych – zarówno po spożyciu, jak i przy kontakcie skórnym. Podobnie jest z dekoracjami w sprayu: sztuczny śnieg, farby, brokat mogą podrażniać błony śluzowe lub wywoływać reakcje alergiczne.
Jak dopasować zabezpieczenia choinki do charakteru psa?
Nie ma jednej uniwersalnej strategii, która zadziała w każdym domu, zwłaszcza gdy w grę wchodzi pies. Każde zwierzę wymaga indywidualnego podejścia do zabezpieczenia choinki – to, co sprawdzi się przy psie flegmatycznym i nieco leniwym, może okazać się kompletnie niewystarczające przy energicznym szczeniaku albo ciekawskim kundelku.
Warto dobrać metody ochrony choinki nie tylko do jej wyglądu, ale przede wszystkim do osobowości i wieku psa:
-
Szczeniak widzi w choince nowy świat do odkrycia. Gałązki, bombki, światełka, kartony z prezentami – wszystko jest zabawką. I niestety, wszystko może trafić do pyszczka. W tym przypadku potrzebujesz pełnego pakietu zabezpieczeń: solidnego stojaka, barierek, ozdób tylko w górnej części drzewka, schowanych kabli i pełnej kontroli otoczenia.
-
Dorosły pies może zachowywać się spokojnie – albo wręcz przeciwnie. Jeśli wcześniej nie miał kontaktu z choinką, może próbować ją oznaczyć, obwąchiwać lub testować reakcję domowników. Tu kluczowe jest połączenie zabezpieczeń z treningiem. Komendy, nagrody, nadzór i dużo konsekwencji. W zależności od charakteru zwierzaka, masz różne możliwości zabezpieczenia choinki – od fizycznych barier, przez wybór bezpiecznych ozdób, po ograniczenie dostępu do dekoracji.
-
Pies senior zwykle nie ma już siły na świąteczne szaleństwa, ale… może przypadkiem potrącić drzewko, zahaczyć ogonem, nadepnąć na kabel. Tu najważniejsza jest stabilność konstrukcji i minimalizacja ryzyk w dolnej strefie.

Jeden pies, wiele możliwości, dlatego poznaj swojego i dobierz ochronę do jego zachowań, nie wieku z metryki. Święta to czas emocji – także dla psa. Więcej ludzi w domu, nowe zapachy, intensywniejsze światła i dźwięki. Wszystko to może rozregulować nawet najbardziej ułożonego pupila. Warto więc wprowadzić psie rytuały świąteczne, które pomagają mu się wyciszyć:
-
codzienne „prezenty” w postaci gryzaka, zabawki interaktywnej lub maty do lizania,
-
krótki trening przy choince, zakończony smakołykiem,
-
wieczorne wyciszenie w swoim legowisku, z kocem i zabawką do żucia.
Możesz też ustalić z domownikami, że pies dostaje nagrodę za każde spokojne przejście obok drzewka. Wtedy choinka przestaje być miejscem zakazanym, a staje się po prostu częścią jego przestrzeni. Zadbaj o komfort psa, zapewniając mu wystarczająco dużo ruchu, aby był mniej skłonny do psocenia przy choince.
Obserwuj zachowania zwierzęcia w kontekście świątecznych dekoracji i reaguj na nie odpowiednio. Dzięki cierpliwości i właściwemu podejściu możesz zapewnić sobie i swojemu pupilowi święta pełne radości.